Benzoesan sodu kojarzy się przede wszystkim z przemysłem spożywczym i to raczej negatywnie - jest niepożądanym składnikiem niektórych produktów żywnościowych. Wciąż rzadko kojarzony jest z produkcją rolniczą, w której może okazać się wsparciem w efektywnym żywieniu bydła mięsnego i mlecznego. Benzoesan sodu nie jest jednak paszą, ani nawet dodatkiem paszowym. Czym w takim razie jest i jak możemy go wykorzystać?
Czym są kiszonki?
Kiszonki to podstawowa pasza objętościowa stosowana we współczesnym rolnictwie. Zaletą kiszonek jest możliwość naturalnego zakonserwowania wysokiej jakości paszy w okresie jej łatwej dostępności, a następnie skarmiania nią bydła w okresach, gdy dostępność tej paszy jest ograniczona. Prawidłowo przygotowana kiszonka może być przechowywana nawet przez kilka lat, zachowując przez cały okres wysoką jakość - zminimalizowane są straty składników pokarmowych, a kiszonka wykazuje dużą odporność na rozkład tlenowy.
Zagrożeniem dla poprawnie przygotowanego i przechowywanego stosu kiszonkowego jest jego rozkład tlenowy (czyli fermentacja wtórna) już po otwarciu. Za proces wtórnej fermentacji odpowiedzialne są drożdże i inne grzyby z rodzaju Fusarium, Aspergillus i Penicillium. Ich działalność polega na metabolizowaniu kwasu mlekowego i łatwo rozpuszczalnych cukrów, czego konsekwencją jest obecność w paszy groźnych dla zdrowia i życia zwierząt metabolitów (substancji pozostałych po metabolizacji). Innym zagrożeniem jest zakażenie paszy bakteriami z rodzaju Clostridium oraz E-coli. Skażenie kiszonki łatwo zdiagnozować – pasza jest rozgrzana i wydziela nieprzyjemny zapach amoniaku. Tak skażonej kiszonki nie powinno się skarmiać.
Jak można wykorzystać benzoesan sodu w rolnictwie?
Benzoesan sodu jest świetnym środkiem konserwującym, który może zostać wykorzystany właśnie w sporządzaniu kiszonek (sprawdza się przede wszystkim w przypadku trawo-kiszonek oraz w zakiszaniu kukurydzy). Jego właściwości bakteriobójcze i fungistatyczne, przy jednoczesnej tolerancji bakterii kwasu mlekowego, czynią z niego idealny dodatek do kiszonek. Jak to działa? Benzoesan sodu zatrzymuje fermentację wtórną i nie pozwala na rozwój patogenów, a równocześnie nie wpływa na pożyteczne drobnoustroje produkujące konserwujący pasze kwas mlekowy.
Benzoesan sodu można dodawać do kiszonek na dwa główne sposoby:
- Podczas zbierania masy zielonej – benzoesan sodu podawany jest wówczas wraz z inokulantami bakteryjnymi (zawierającymi szczepy szlachetnych bakterii mlekowych) ze specjalnych dozowników na maszynach zbierających; ten sposób podania benzoesanu sodu zapewnia jego dokładne i równomierne wymieszanie z zakiszaną paszą, a co za tym idzie – szybką inicjację procesu konserwacji i relatywnie krótki czas osiągnięcia kwasowości stosu kiszonkowego na optymalnym poziomie pH 4,0 – 4,3;
- Po założeniu biomasy na pryzmie – benzoesan sodu dodawany jest wówczas w postaci roztworu, odpowiednia dawka preparatu rozpuszczana jest w 1-2 wiadrach zimnej wody, a następnie rozprowadzana równomiernie po powierzchni pryzmy (stosu kiszonkowego).
Przyjmuje się, że optymalna dawka benzoesanu sodu wynosi 1-2 kg preparatu na każde 10 ton kiszonki.
Wysokiej jakości dodatek kiszonkarski benzoesan sodu oraz inne dodatki i suplementy paszowe dostępne w ofercie distripark.com.
*Niniejszy artykuł ma wyłącznie charakter informacyjny. Przedstawiony opis, w szczególności zastosowanie produktów ma charakter przykładowy i stanowi niewiążącą informację o charakterystyce i możliwościach ich wykorzystania/zastosowania. W każdym przypadku przed zastosowaniem produktu należy zasięgnąć porady specjalisty czy konkretne wykorzystanie jest bezpieczne i uzasadnione. Nie ponosimy jakiejkolwiek odpowiedzialności za stosowanie proponowanych rozwiązań, nawet w bardzo podobnych sytuacjach.